Historia Kotka Włodka

Miau, nazywam się Włodek, kotek Włodek, a tak zaczęła się moja historia.
Wymyśliła mnie Iwona Gierłach, a ilustratorka Joanna Styrylska wyrysowała to, co się znalazło w jej głowie i tak powstałem, ale moje historia sięga długo w czasie, do lat, gdy nad Placem Centralnym górował pomnik Lenina i unosił się słodki zapach kwitnących róż.
Moja autorka spędzała wtedy każde wakacje u swojej babci i z tamtych czasów zachowała najpiękniejsze wspomnienia ze swego dzieciństwa, które uwieczniła w książeczce.
Teraz pani Iwona sama założyła rodzinę i mieszka w Nowej Hucie, więc zapewne w kolejnej części opisze moje przygody związane ze współczesną Nową Hutą, ale na to musicie chwileczkę jeszcze zaczekać…